Nie da się ominąć tego tematu. Koniec roku 2016 zbliża się wielkimi krokami, już jutro czeka niektórych szalona imprezowa noc lub wygodna kanapa i miska popcornu. I co dalej? ...
Dziś podumam. Czy ogarnia Was czasem totalne zdumienie na widok pewnych osób na pewnych stanowiskach, na których chyba jednak nie powinni być? Mnie owszem. Całkiem często. ...
Lubię dzieci. Naprawdę lubię. I to nie dlatego, że jestem nauczycielką i moja praca opiera się na zabawie z najmłodszymi pociechami, przez co mam miękkie serce. Dzieci są fajne, a niedługo będę miała swoje własne! ...
Przypomina mi się scena z "Króla Lwa", kiedy to hieny pogoniły stado antylop, po to, by zbiegając ze wzgórza zabiły Mufasę. Biegły przed siebie, nie wiadomo po co, taranowały siebie i wszystko wokół. Szał Black Friday nie był dla mnie niczym innym. ...
Jesteśmy dziś zagonieni. Fakt. Gonimy za marzeniami, za światem, za informacją... Czasem gonimy za innymi ludźmi i przy okazji gubimy gdzieś siebie. Czas gdzieś ucieka, a nam ciągle mało. Warto? ...
Ludzi na świecie jest dużo. Podobno za dużo. Choć niektórzy twierdzą, że gdyby zebrać wszystkich, to zmieścilibyśmy się na jednym kontynencie - Australii. Co więcej, każdy miałby dla siebie działkę ok.1 ha. Oczywiście, pod warunkiem: musielibyśmy się dogadać i tolerować... ...
Powiem otwarcie: pamięć mam marną. Dzienniki nie służyły mi w sposób iście psychologiczny - by poczuć oczyszczenie, katharsis itp. Nie! Zapisywałam co mogłam po to, by za dziesięć lat wziąć je do ręki i przypomnieć sobie np. smak tortu z Komunii. ...
Pamiętacie, jak pisałam o możliwości obejrzenia polskiego filmu za dyszkę? O jednej z najlepszych akcji kinowych, jaką jest "Kultura dostępna" pisałam już tutaj. Dzięki niej byliśmy z mężem na "Chemii" Bartka Prokopowicza. Oprócz nas jeszcze osiem innych osób, mała sala kinowa i... naprawdę świetny film.
|


Praca w szkole łatwą nie jest. Szczególnie wtedy, gdy wypadają dni, w których ja się produkuję, daję z siebie, ile mogę, a uczniowie współpracować nie chcą. Kiepsko jest też wtedy, gdy przygotuję się do zajęć, myślę, że będą świetne, a jednak efekty pracy są co najmniej... Słabe. Jak i dlaczego nie odpuszczać? Na początku mojej zawodowej kariery starałam się przygotować do nauczania jak...
Czy nie wydaje się Wam, że kobiecość, jak nigdy, nie jest doceniana? Bycie damą odeszło gdzieś do lamusa, a słowo "szarmancja" zdaje się być bliżej niewyjaśnionym zjawiskiem. Dokąd to zmierza? ...
Drogi są różne. Czasami się przecinają, czasami są oddzielone od siebie tysiącami kilometrów. Są proste lub kręte, gładkie albo wyboiste. Niektóre znaleźć łatwo, inne gdzieś się zapominają. Drogi do naszych Miejsc. ...
![]() |
Niebo jest dla wszystkich, prawda? |
Półtora roku przygotowań. Trochę kłótni i stresu. Zaskoczenia, emocje i zero czasu na cokolwiek. To było przed ślubem. Nadal próbuję złapać oddech. ŁATWO NIE BYŁO! Nie myślcie sobie, że czas przed ślubem był radosnym oczekiwaniem, drżeniem serc i niespokojnym odliczaniem dni. Były nerwy, kłótnie, załamania, kiedy się chciało rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady. Ciągle dochodziły do nas słuchy różnych opinii na temat...
Ponoć są ludzie, którzy patrzą, a nie widzą. Słyszą, ale nie słuchają. Docierają do nich bodźce, jednak oni ich nie odbierają. Takich ludzi są MILIONY. SZCZYT! Przekonuję się o tym niejednokrotnie, jednak dziś nastąpiło tego apogeum. Wybrałam się na krótki spacer do sklepów. Apteka, rybny, piekarnia. Gdyby nie kolejka w aptece: pół godziny i byłabym w domu, zadowolona że kupiłam tylko tyle, ile...
Żyjemy w czasach mody. Mody na Pokemony, mody na sport i zdrowie, mody na bycie piękną i zadbaną. Mody na bycie przy kasie i wydawanie jej, mody na selfie i mody na świetne jedzenie. Najlepiej takie, którego nie można znaleźć w sklepach i całkowicie eko lub wege. Trudno jest się oprzeć panującej modzie, podczas gdy wszędzie jej pełno. Ludzie biegają i zaczyna gryźć...
"Nauczyciele mają najlepszą fuchę na świecie - parę godzin pracy, kawka, chwilka pogadania i wakacje co rusz!". Komuś przychodzą na myśl podobne słowa przy temacie wakacji? Wiedziałam! Umówmy się: nie mam zamiaru nawoływać do zmiany toku myślenia, ani też wyprowadzać Was z błędu. Nauczyciele mają fajną fuchę, mają wakacje, parę godzin pracy, parzą sobie kawkę, herbatkę i wakacjują ile wlezie. W snach! JAK...
W tamtym tygodniu byliśmy na kinie. Za dychę! To znaczy, za dychę ja, za dychę On. W sumie poszliśmy do kina razem z Bolesławem Chrobrym. I z nachos. O CO CHODZI? Akcja trwa już przeszło rok, o ile pamięć mnie nie myli. Każdy czwartek, za każdym razem 18.00, zawsze polski film. "Kultura Dostępna" jest projektem dobrych ludzi, którzy postanowili przybliżyć kulturę szaremu człowiekowi....
Sto... Sto pięćdziesiąt... Dwieście pięćdziesiąt... Tysiąc pięćset sto dziewięćset! Ilu masz znajomych na Facebooku? A ilu w realnym świecie? Czy masz pewność, że kiedy powiesz wesołe i radosne "cześć" dziewczynie, z którą siedziałaś sześć lat w podstawówce, to nie spotkasz się z odwróconym wzrokiem i ciszą? SKĄD CI ZNAJOMI? Moja liczba znajomych na Facebooku jest spora. Naprawdę spora! Jednak nie dziwi mnie zupełnie,...
Bywają dni, kiedy nie masz siły wyglądać "dobrze". Lub inaczej: dni, kiedy siłę masz, ale zupełnie nie widzisz sensu wyglądać inaczej niż zaraz po przebudzeniu. W sieci takie dni nazywane są zazwyczaj "Lazy day", "Bad hair day"... Spróbujmy to jakoś połączyć i stwórzmy... Luz-Blues Day! BAD HAIR DAY... To nic innego, jak dzień złego włosa. Wstajemy, podchodzimy do lustra i widzimy, że nic...

Ruszyła wczoraj, dzisiaj trwała. Galeria Bezdomna, jaka odbywa się co roku w Kaliszu, tym razem przyciągnęła do siebie (podobno) tysiące osób. Ilu z nich chciało nacieszyć oko i liznąć sztuki, a ilu przyszło z ciekawości i chęci zobaczenia starego więzienia? Ciężko stwierdzić, nie zmienia to jednak faktu, że w tym roku Bezdomna odniosła sukces. Galeria Bezdomna w Kaliszu odbyła się po raz siódmy....
Jeszcze chwilę temu wszyscy czekali na pąki na drzewach. Pąki zmieniły się w kwiaty i już na moment nie będzie ani jednego. Teraz instagramowy czas na bez, konwalie, herbatę na tarasie... To dla tych, którzy widzą, co się dzieje. tylko czy faktycznie widzą? PRACA, DOM, DZIECI, PIES. Zadzwoń tutaj, kup to, uprasuj tamto, spotkaj się z kimś. Tyle na głowie! Mało kto zwraca...
Chcę lato. Albo nie. Nie chcę lata, chcę ciepło jak teraz, słońce, które grzeje, a nie spala. I coś jeszcze: uciec gdzieś na koniec świata. Chociaż na weekend. Koniecznie. AWARIA, CZYLI BRAK MOCY! Baterie mrugają, potrzebna mi ładowarka w postaci zmiany klimatu. Od dziecka mieszkam na nizinach. Wielkopolska jest piękna, mamy tu lasy, jeziora mniejsze lub większe, pola... Dla mnie jest piękna, jak...
Od dziecka miałam co do siebie wiele wymagań. Jako najstarsza z czwórki potomstwa zostałam obsypana oczekiwaniami do spełniania, choć nie mówiło się o tym głośno. Przeszły one na mnie, weszły uchem i wyszły paznokciem u stopy. I tak siedzą od małego. Pamiętam pierwszą jedynkę, jaką dostałam z kartkówki. Matma, mnożenie... Znienawidziłam. To była czwarta klasa i nie miałam pojęcia, czym są kartkówki. Nie...
Jest taka pewna prawda, która zawsze ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Zazwyczaj skryta i milcząca, wychodzi z ukrycia w momencie, kiedy zupełnie się jej nie spodziewamy. Tą prawdą jest fakt, że ludzie rozczarowują. Na swojej drodze nie sposób nie spotkać ludzi, z którymi mniej lub więcej mamy styczności. Lubimy ich, tolerujemy, kochamy lub nienawidzimy. W spotkaniach z innymi ludźmi budzą się w nas emocje,...
Śnieg wreszcie się stopił. Spadał nam na głowy, gdy szliśmy blisko budynku. Spadał i nie myślał, że komuś krzywdę może zrobić. Niebo szare, nieprzepuszczalne i aż skłania do ściągania nad głowę ciemnych chmur zakrywających choćby znikomy cień pogody na twarzy. Narzekać się chce. Czekam już z sercem na ramieniu na słońce i ciepło takie, żeby zrzucić pluszowe kurtki. Energii trochę mniej, coś dusi...
Bycie nauczycielem na jedną wielką wadę. Dokumentacja. Przede mną zakończenie pierwszego nauki w tym roku szkolnym, podsumowanie semestru. Oceny wystawione, ale podsumowanie, czy wszystko udało się wykonać jak należy... Eh... Wiem wiem, na pewno z Twojej perspektywy praca nauczyciela to pikuś - kilka godzin dziennie, na przygotowanych już scenariuszach i książkach, wolne ferie, wakacje i właściwie lekka, łatwa praca. Otóż co to to...