Halo, halo, puszczam Ci strzałkę!

By Żaneta Gy. - 14:20
Powiem otwarcie: pamięć mam marną. Dzienniki nie służyły mi w sposób iście psychologiczny - by poczuć oczyszczenie, katharsis itp. Nie! Zapisywałam co mogłam po to, by za dziesięć lat wziąć je do ręki i przypomnieć sobie np. smak tortu z Komunii. ...

Continue Reading

  • Share:

"Chemia" - październikowe wyjście do kina.

By Żaneta Gy. - 22:27
  • Share:

Dlaczego czasem warto się postarać?

By Żaneta Gy. - 22:09
Praca w szkole łatwą nie jest. Szczególnie wtedy, gdy wypadają dni, w których ja się produkuję, daję z siebie, ile mogę, a uczniowie współpracować nie chcą. Kiepsko jest też wtedy, gdy przygotuję się do zajęć, myślę, że będą świetne, a jednak efekty pracy są co najmniej... Słabe. Jak i dlaczego nie odpuszczać? Na początku mojej zawodowej kariery starałam się przygotować do nauczania jak...

Continue Reading

  • Share:

Co dają kobiety? (i nie jest to d..a)

By Żaneta Gy. - 20:07
Czy nie wydaje się Wam, że kobiecość, jak nigdy, nie jest doceniana? Bycie damą odeszło gdzieś do lamusa, a słowo "szarmancja" zdaje się być bliżej niewyjaśnionym zjawiskiem. Dokąd to zmierza? ...

Continue Reading

  • Share: