Znam pewną kobietę, a nawet kilka kobiet, które kiedyś się pogubiły i trafiły na złą ścieżkę. Drogę czyjegoś życia. Zapomniały o swoim i zajęły się tymi obcymi. A teraz uważają je za własne.
Przyjmijmy, że pokoik
mamy już urządzony. Farba schnie, drewniane łóżeczko pachnie, a
wszystko ładnie wietrzy się i czeka na małego lokatora. W naszym
przypadku zostały końcowe niedoróbki, by wszystko było cacy, ale
zostawiam to Tatusiowi. Sama zabieram się za to, co drobniejsze.
Wiem wiem, wiosny nadal jakoś nie widać, ale nie zmienia to faktu, że niektórzy już myślą o nadchodzącym lecie. Im dłużej zimno, tym bardziej chce nam się ciepłego. I nie chodzi tu o koc lub herbatę z cytryną. Czy tylko ja marzę o tym, by w końcu pobyczyć się na plaży?
Skompletowanie wyprawki dla malucha przez młodą mamę nie jest zadaniem łatwym. Ulotki, aplikacje, wpisy i porady internetowe innych mam podają całe listy rzeczy, które należy kupić. Jak wybrać to, co najistotniejsze? Głowa mała!