Choć wiosny jeszcze nie widać w pełni, to już już wszędzie trąbi się, że jej kalendarzowy czas nastał i kropka. Sayonara, zimo! Facebook i Intagram zalały zdjęcia dłoni z narysowaną prostą linią, ale czy o wiosnę tutaj chodzi?
Przez długi okres czasu wydawało mi się, że tkwi we mnie dusza samotnika. Za panny byłam wszędzie, imprezowałam, jednocześnie będąc przekonaną, że najbardziej lubię być sama z sobą. Uświadamiam sobie właśnie, jak bardzo się myliłam!
Połowa tygodnia za mną, a ja nadal nie mam kolejnego posta. Do dziś. Dam Wam znać co u mnie, a że jestem na półmetku ciąży i w dodatku mam dużo czasu na rozkminy, nadaję że...